Nowy Rok powolutku rozwija swoje dni.. Chociaż dla nas początek roku okazał się dosyć intensywny.. Dawno (!:)) nie było remontu (ha, ha), więc życie samo wymusiło zmiany.. Zmywarka odmówiła dalszej współpracy i przez ten fakt podjęliśmy decyzję o liftingu kuchni.. Wymienimy jeszcze to i owo, żeby zmywarce nie było smutno.. No i jak to w życiu - znalezienie odpowiednich sprzętów, dokupienie mebli, w ogóle sam proces decyzyjny:)) - zabiera duuuużo czasu i energii.. Zobaczymy, jaki będzie efekt końcowy:)) Rysują się nam również podróże w bliższej i dalszej perspektywie (trzeba było podjąć w tym temacie różne działania na zaraz), co bardzo cieszy:))) Przede wszystkim wakacyjny czas - bo wracamy do Norwegii:)))
A tymczasem dla relaksu poszliśmy ucieszyć oczy śniegiem do naszego Parku Trójmiejskiego..
Bardzo dziękuję Wszystkim za piękne Życzenia Noworoczne:))) Dobrego tygodnia Kochani!